Jak obchodzone są Święta Bożego Narodzenia w różnych krajach Europy?
Już jutro Wigilia, dlatego dzisiaj przygotowałam post trochę inny niż zwykle. Święta Bożego Narodzenia są bardzo mocno zakorzenione w polskiej tradycji, a jak to jest w innych krajach Europy? Zapraszam do lektury 🙂
Początkowo Boże Narodzenie świętowano w styczniu, marcu, kwietniu, a nawet w maju. Ostatecznie wybrano termin 25 grudnia, czyli datę przesilenia zimowego. W Polsce dzień przed Bożym Narodzeniem obchodzimy Wigilię, która rozpoczyna się po zapadnięciu zmroku, gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazda. Cała rodzina zbiera się wtedy przy stole zasłanym białym obrusem, pod którym znajduje się odrobina sianka. Wybrana osoba z rodziny (kiedyś najstarsza, później najczęściej dzieci) czyta fragment Pisma Świętego traktujący o narodzinach Jezusa. Następnie głowa rodziny lub gospodarz składa wszystkim świąteczne życzenia i rozdaje biały opłatek, którym każdy z zebranych dzieli się między sobą. Przed podzieleniem się opłatkiem nie powinno się kosztować żadnych potraw, a nawet śpiewać kolęd. Na stole wigilijnym znajduje się również dodatkowe, puste nakrycie z myślą o osobach, które nie mają z kim spędzić tego wieczoru.
Boże Narodzenie u naszych zachodnich sąsiadów, Niemczech, wygląda podobnie jak w Polsce. Trwa trzy dni: 24 grudnia -„Wigilia”, pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia (25.12.) i drugi dzień Świąt (26.12.). W Wigilię, w chrześcijańskich rodzinach, przed lub po uczestnictwie we Mszy Świętej zapala się świece na choince i wtedy rozpoczyna się „gwiazdka” tzw. „Bescherung”. Na stole najczęściej pojawia się pieczona gęś, a życzenia składa się bez dzielenia opłatkiem.
W Austrii bardzo ważną rolę odgrywa kolędowanie. Nic więc dziwnego, że jest ojczyzną jednej z najpiękniejszych kolęd na świecie, która nosi tytuł „Cicha noc”. W dzień Wigilii, po godzinie 17.00 w oknach rozbrzmiewa mały dzwonek, który oznacza początek świątecznej kolacji. Na stole wigilijnym pojawia się karp lub kaczka w zależności od regionu, zaś prezentów nie przynosi Święty Mikołaj tylko Kristkindl, czyli Dzieciątko Jezus.
We Francji nie ma Wigilii. Francuzi całymi rodzinami siadają do świątecznego obiadu dopiero 25 grudnia. Na stole nie może zabraknąć owoców morza, wędzonego łososia czy pasztetu z kaczych wątróbek oraz buche de Noel – tradycyjnego francuskiego deseru przypominającego gałąź drewna. Miłym zwyczajem jest wręczanie sobie ręcznie robionych kartek, a prezenty przynosi Gwiazdor, które w wigilijną noc wkłada do bucików ustawionych przy kominku lub oknie.
Brytyjczycy nie mają wieczerzy wigilijnej, tylko uroczysty obiad w gronie rodzinnym. Tuż przed pójściem spać, w wigilijną noc dzieci zostawiają przy choince ciasteczka i ciepły napój, a nad kominkiem zawieszają skarpety, do których Mikołaj wkłada prezenty. 25 grudnia, czyli Dzień Bożego Narodzenia obchodzony jest już od samego rana. Dzieci rozpakowują prezenty, a popołudniu odbywa się uroczysty obiad, na którym serwowany jest pieczony indyk z warzywami. Nieodłączną częścią każdego świątecznego obiadu jest przemówienie królowej (Royal Christmas Message). Emitowane o godzinie 15:00 w telewizji, radiu, Internecie, zostało zapoczątkowane w 1932 roku przez króla Jerzego V. W drugi dzień świąt Brytyjczycy ruszają na zakupowe szaleństwo, czyli tak zwany UK Boxing Day. W tym dniu sklepy rozpoczynają swoje zimowe wyprzedaże. Tu narodził się zwyczaj pocałunków pod jemiołą wiszącą u sufitu. Taki pocałunek przynosi szczęście i spełnienie życzeń. Londyn jest ojczyzną pierwszych kartek z życzeniami. W 1846 roku Jon Horsley z Anglii zaprojektował pierwszą kartkę świąteczną z napisem „Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku”.
Hiszpanie zasiadają do wigilijnego stołu 24 grudnia i nie dzielą się opłatkiem tylko chałwą, a prezenty dzieci otrzymują dopiero 6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli. Obecnie wiele rodzin obdarowuje się prezentami również 24 grudnia, jednak są to drobne upominki, ponieważ na większe prezenty trzeba poczekać do wspomnianego 6 stycznia.
We Włoszech Święta Bożego Narodzenia mają tysiącletnią tradycję. 8 grudnia ubiera się choinkę oraz stawiane są żłobki w kościołach. Wigilia i Boże Narodzenie wygląda tak jak w Polce.
W Czechach i na Słowacji święta również rozpoczynają się od wieczerzy Wigilijnej, na której nie może zabraknąć smażonego karpia i zupy rybnej. Po kolacji otwierane są prezenty, które przyniósł Jezusik. Nad stołem wigilijnym zawiesza się posrebrzane lub pozłacane gałązki jemioły, które mają przynosić szczęście.
W Rosji Święta Bożego Narodzenia nie mają takiego znaczenia jak w Polsce, za to znacznie huczniej obchodzona jest noc z 31 grudnia na 1 stycznia. To właśnie wtedy Dziadek Mróz i jego wnuczka Śnieżynka przynoszą prezenty. Boże Narodzenie świętowane jest dopiero 7 stycznia i wygląda jak nasza tradycyjna kolacja Wigilijna. Na stole znajduje się 12 dań, a zamiast opłatka rodzina dzieli się bochenkiem chleba. Do tradycji Świąt Bożego Narodzenia należy m.in. zapalanie świec w oknach i ognisk na ulicach, które mają rozgrzać w zimową, mroźną noc narodzone Dzieciątko.
Na Węgrzech święta wyglądają podobnie jak w Polsce. W czasie Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia Węgrzy jedzą pieczonego indyka, zupę rybną oraz rosół z kury. Na stole nie może zabraknąć ciasta z makiem, bo mak ma zapewniać rodzinie miłość.
Portugalczycy na świąteczny stół kładą dodatkowe nakrycie. Ono nie jest jednak, jak w polskiej tradycji, puste. Jest przepełnione jedzeniem i jest to jedzenie dla zmarłych, aby po drugiej stronie im niczego nie brakowało.
W Szwecji uroczystości Bożego Narodzenia rozpoczynają się 13 grudnia, czyli w dniu Świętej Łucji. Szwedzi obchodzą to święto bardzo uroczyście. Prezenty przynosi św. Mikołaj, czyli Jultomte, tuż po kolacji wigilijnej. Tradycyjna szwedzka uczta składa się z iutfisk, czyli rozmoczonej suszonej ryby o dość mdłym smaku. Potem podaje się galaretkę wieprzową, głowiznę i chleb, a na deser pierniczki. Nie stawia się wolnego nakrycia na stole, ale za to odwiedza się samotnych. Szwedzi nie śpiewają kolęd, lecz tańczą wokół choinki.
W Danii na Wigilię podaje się słodki ryż z cynamonem i pieczoną gęś z jabłkami. Tradycyjnym daniem jest budyń z ryżem, w którym gospodyni ukrywa migdał. Kto go znajdzie, ten dostaje świnkę z marcepanu, która zapewnia szczęście przez cały rok.
W Grecji okres wręczania prezentów zaczyna się w Mikołajki, 6 grudnia i trwa aż do 6 stycznia, czyli święta Trzech Króli. Choinka to u Greków rzadkość. Kto ma kominek, wiesza w nim atrapę świńskiej szczęki, która ma uchronić dom przed złymi duchami. Na dzień przed Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem dzieci śpiewają świąteczne piosenki, chodząc od domu do domu. Te „kolędy” mają błogosławić domostwa.
Mimo, że obchody Świąt Bożego Narodzenia w różnych krajach Europy różnią się od siebie mniej lub bardziej, to jedno jest pewne: wszyscy z niecierpliwością ich oczekujemy. Również pod względem ubioru, większość z nas w tym dniach chce wyglądać wyjątkowo. Dlatego w tym roku z dużym wyprzedzeniem przygotowałam dla Was wpisy z propozycją świątecznych stylizacji (tutaj i tutaj). Dzisiaj zaś prezentuję trochę luźniejsze połączenie, które u mnie sprawdzi się w drugi dzień świąt – ciepły sweter w świąteczny wzór oraz spódnica w ponadczasowe grochy.
Korzystając z okazji życzę Wam pięknych Świąt Bożego Narodzenia, chwili oddechu, refleksji i radości. Niech ten czas upłynie w gronie rodziny i przyjaciół z dużą dawką uśmiechu. Wesołych Świąt!
Zostaw komentarz