Najulubieńsze #TOP 10 Kosmetycznych nowości

Ostatni wpis z tej serii pojawił się w październiku ubiegłego roku i choć w mojej kosmetyczce nie ma zbyt często rewolucyjnych zmian, to jednak kilka nowości się w niej pojawiło. Miałam także dokładną wizję zdjęć, jakie mają powstać do dzisiejszego wpisu, a do tego potrzebny był odpowiedni plener. Zapraszam Was zatem na moje TOP 10 kosmetycznych nowości.

1. Szampon i odżywka Blamain Hair Volume

W kwestii pielęgnacji włosów całkowicie ufam mojemu styliście fryzur Grzegorzowi, z PP Studio Grzegorz Piłaciński. Do tej pory stosowałam szampon o którym pisałam tutaj i dalej uważam, że jest to bardzo dobry produkt, niemniej moje włosy potrzebowały zmiany. Grzegorz polecił mi szampon i odżywkę, które dodają objętości włosom. Po miesięcznym stosowaniu już mogę powiedzieć, że po prostu uwielbiam te produkty. Moje włosy są lśniące i lekko uniesione. Mam wrażenie, że jest ich dwa razy więcej. Łatwo się rozczesują i dobrze układają. Produkty te kupicie w profesjonalnych salonach fryzjerskich lub w drogerii Douglas tutaj i tutaj.

2. Krem do twarzy Clarins Multi-Active Jour

Po stosowaniu kremów marki Yoskine mam za sobą kilka nieudanych prób testowania innych kosmetyków. Niestety, pomimo używania kremów nawilżających do twarzy moja skóra była bardzo przesuszona. Nie wiedząc już co robić, udałam się (z polecenia) do profesjonalnego gabinetu kosmetycznego Pani Jolanty Siewierskiej. Pani Jolanta szkoliła się przez wiele lat w Paryżu i ma ogromną wiedzę na temat pielęgnacji skóry. Po zabiegu oczyszczającym i pielęgnacyjnym dowiedziałam się dokładnie jakich produktów potrzebuje moja skóra i jak powinnam ją pielęgnować. Obecnie używam kremu do twarzy marki Clarins, który bardzo dobrze nawilża, działa rewitalizująco i przeciwzmarszczkowo, a tego właśnie potrzebowałam. Przede wszystkim polecam Wam taką profesjonalną wizytę w salonie kosmetycznym, aby dowiedzieć się więcej na temat stanu naszej skóry oraz jakich kosmetyków używać do jej pielęgnacji. Krem dostępny tutaj.

3. Bogaty krem odżywczy Mixa

U Pani Jolanty dowiedziałam się również, że na noc powinnam stosować kremy odżywcze. W tym temacie zaufałam marce Mixa i jestem z tego bardzo zadowolona. Krem szybko się wchłania i bardzo dobrze odżywia skórę. Kremy marki Mixa kupicie w Rossmannie czy Super-Pharmie – na przykład tutaj.

4. Krem pod oczy Clinique all about eyes rich

Zawsze bardzo dbałam o skórę pod oczami, ponieważ mam skłonności do sińców, a wraz z wiekiem jeszcze większą uwagę przywiązuję do prawidłowej pielęgnacji. Obecnie pod oczy używam kremu marki Clinicque all about eyes rich. Krem ten dostałam od mojej przyjaciółki na urodziny i był to strzał w dziesiątkę. Redukuje nabrzmienia i cienie pod oczami, skóra jest nawilżona  i bardziej elastyczna. Koniecznie go wypróbujcie 🙂 Dostępny tutaj.

5. Płyn micelarny marki Avene

Do marki Avene wróciłam po kilku latach. Na studiach często używałam ich kosmetyków pielęgnacyjnych. Teraz, zachęcona promocją, ponownie zaopatrzyłam się w ich płyn micelarny i nie żałuję. Polecam Wam również płyny micelarne marki Mixa i Dermika. Stosuję je na zmianę i jestem bardzo zadowolona. Dostępne tutaj.

6. Tonik Soraya

To jak to jest z tym tonikiem – używać czy nie używać? Zdecydowanie używać! U mnie różnie z tym bywało, ale po wykładzie u wspomnianej Pani Jolanty, ani razu już nie ominęłam tego kroku w pielęgnacji. Po użyciu płynu micelarnego, który ma za zadnie oczyścić skórę, używam toniku, który przywraca jej poziom pH. Jedynie kwaśny odczyn potrafi obronić skórę przed zachwianiem równowagi mikrobiologicznej i rozwojem bakterii, czyli prościej mówiąc przed pogorszeniem się stanu cery. Zatem, moje drogie Panie przepraszamy się z tonikiem. Ja polecam ten od marki Soraya, z linii Plante, która została stworzona z troską o środowisko. Dostępna tutaj.

7. Krem do ciała The Body Shop

Od wielu lat stosuję masła do ciała oraz żele pod prysznic marki The Body Shop. Mój ulubiony zapach to Moringa. Obecnie stosuję krem z linii Spa of the World Hawaiian Kukui. Moja skóra jest nawilżona przez cały dzień i obłędnie pachnie – po prostu uwielbiam i gorąco polecam. Spróbujcie tych produktów do ciała, a przepadniecie na zawsze. Przynajmniej ze mną tak było 🙂 Dostępne tutaj.

8. Puder brązujący Too Faced Sun Bunny

W mojej kosmetyczce znajduje się więcej produktów pielęgnujących niż tych kolorowych. Jeśli chodzi o podkład do twarzy, to już od jakiegoś czasu używam CLARINS Everlasting Foudation – pisałam o nim tutaj. Teraz chcę Wam polecić moje najnowsze odkrycie – bronzer Too Faced Sun Bunny. Dzięki połączeniu dwóch odcieni, idealnie podkreśla rysy twarzy, dając perfekcyjnie naturalny efekt muśnięcia słońcem. Dostępny jest w Sephorze tutaj.

9. Paleta cieni Ingrid Cosmetics Mat and Glam

Na pewno nie jestem wielkim znawcą jeśli chodzi o kolorowe kosmetyki, ale ta paleta cieni, którą dostałam od marki w prezencie do przetestowania podczas konferencji See Bloggers bardzo mi się spodobała. Paleta cieni Mat and Glam w wersji nude została stworzona przy współpracy z Kasjaną Serafin, która jest znaną makijażystką. W środku palety mamy 10 cieni – 5 matowych i 5 perłowych. Jest to ciepła gama w kolorach beży, brązów i złota, które bardzo lubię. Odcienie perłowe sprawdzają się idealnie podczas wakacji, ponieważ pięknie rozświetlają powiekę. Są delikatne, więc dają poczucie świeżości i naturalności. Zauważyłam, że gdy rano nakładam cienie, po kilku godzinach snu moja buzia wygląda na bardziej wypoczętą, właśnie dzięki delikatnemu rozświetleniu. Marka Ingrid Cosmetics to polska marka z bardzo przystępnymi cenami. Ich produkty kupicie w drogeriach Hebe tutaj.

10. Rozświetlacz Lovely Gold Digger Highlighter

Na koniec produkt, który poleciła mi moja nastoletnia siostrzenica – rozświetlacz marki Lovely. Za radą młodzieży, „Bo wiesz ciocia, musi być glow”, zaopatrzyłam się więc w rozświetlacz, który kosztuje zaledwie 14 zł (przy obecnej promocji w Rossmannie dostaniecie go za 8,99 zł). Bardzo polubiłam się z tym produktem. Pozwala osiągnąć efekt mokrej skóry, uzyskać delikatne rozświetlenie i sprawić, że twarz będzie wyglądała na wypoczętą i świeżą. Nawet nie wiedziałam, że jest tak popularny wśród kosmetycznych youtuberek. Ja przetestowałam i polecam tutaj.

Koniecznie napiszcie w komentarzach, czy znacie produkty, które dla Was dziś przygotowałam. A może same macie jakieś kosmetyczne perełki godne polecenia?

strój kąpielowy – Reserved (tutaj)
szorty – H&M (tutaj)

Udostępnij: