Biżuteria z morskim motywem
Biżuteria towarzyszy nam od tysięcy lat. Początkowo nosili ją mężczyźni, z czasem stała się symbolem kobiecości. Ozdoby od wieków pełniły różne funkcje czy role społeczne, będące między innymi atrybutem władzy, przynależności klasowej, wyrazu kultu religijnego, symbolu uczuć czy zewnętrznego świadectwa bogactwa. Różnorodność tych ról i form ewoluowała z duchem czasu. Ludzie pierwotni zdobili swoje ciała wisiorkami z kości, kamyków i muszelek. To właśnie naszyjniki z muszelek uważa się za najstarszą biżuterię jakiej używał człowiek. Muszlom przypisywano magiczną moc, która miała chronić przed złymi duchami oraz urokami, dlatego między innymi wojownicy i przywódcy plemion obwieszali się biżuterią rodem wyłonioną z morskiej toni. Muszle pełniły również rolę talizmanów – zapewniały dostatek, chroniły przed chorobami czy ułatwiały zamążpójście. W Starożytnej Grecji muszle poświęcono bogini Afrodycie i traktowano je jako amulety płodności. Podobno do dzisiaj czarownice z Nowej Gwinei chodzą obwieszone w sznury z muszli w celu ochrony przed złymi duchami. Natomiast na Hawajach, panny młode zakładają efektowne naszyjniki zrobione z drobniutkich muszelek, ponieważ mają one zapewnić szacunek i miłość wybranka. Nic więc dziwnego, że czołowi projektanci postanowili zainspirować się tym wakacyjnym i pięknym motywem, przeplatając go w dodatkach do swojej kolekcji. Co prawda pierwsze ozdoby z muszelek pojawiły się na pokazie Prady w 2017 roku, jednak w kolejnych sezonach rozgościły się już na dobre.
Kolczyki, bransoletki i pierścionki kupimy już nie tylko na nadmorskich bazarach, ale także w popularnych sieciówkach – Zarze, H&M czy Mango. Nie są też zarezerwowane jedynie na wakacyjne wojaże. Długie, minimalistyczne wisiorki z morskim motywem sprawdzą się również w wieczorowych stylizacjach [tutaj], a połączenie pereł i różnych rodzajów muszelek będzie prezentować się równie szykownie [tutaj].
W dzisiejszej stylizacji, do lnianej sukienki dobrałam naszyjnik i kolczyki z biało-złotymi muszlami z sieci Bijou Brigitte oraz bransoletkę, którą przyjaciółka przywiozła mi z greckiej wyspy Zakynthos 🙂 Dodatki w postaci kapelusza i okularów, a w tle jezioro Miedwie o zachodzie słońca sprawiły, że klimat zrobił się iście wakacyjny.
Jestem ciekawa czy biżuteryjny trend prosto z głębi oceanu przypadł Wam do gustu? Wybieracie wersję elegancką prosto z kurortów w Saint Tropez czy może kalifornijski, surferski klimat?
Przepiękny ten naszyjnik. Wierz mi lub nie, ale wczoraj wieczorem zamówiłam przez internet właśnie naszyjnik i bransoletkę na nogę z muszlami 😀 Niedługo również mam nadzieję lansować się po plaży w podobnym stylu 🙂
Super! 🙂 To idealny dodatek do letnich stylizacji 🙂
Wszystko fajnie współgra. Najbardziej podoba mi się sukienka. 🙂
Dziękuję Patrycjo 🙂
Piękne stylizacje. Pozdrawiamy!
Bardzo dziękuję 🙂
Pięknie wyglądasz 🙂
Dziękuję 🙂 Jest mi bardzo miło 🙂
Bardzo sobie cenię urozmaicanie stylizacji takimi kulturowymi ciekawostkami. 🙂
A stylizacja piękna. Muszelkowa biżuteria naprawdę robi wrażenie, mimo że nie jest niewiadomo jak błyszcząca i droga.
Bardzo jest mi miło, że spodobał Ci się dzisiejszy wpis 🙂 Prawda, że dodatki nie muszą być krzykliwe, aby wyglądać dobrze i stylowo.
Widziałam ją w reserved, ale mnie nie zachwyciła. Na tobie wygląda super.
Ale mi miło 🙂 Bardzo dziękuję :*
Ta biżuteria cudownie współgra z Twoją sukienką! Super połączenie 🙂
Patrycjo, bardzo dziękuję :*
Biżuteria doskonała, a te butki… mrr :3
Karolino, już dawno żadne buty nie zrobiły na mnie takiego wrażenia 😀
Sukienka super długość, idealna dla Twojej figury. Niestety naszyjnik nie pasuje do dekoltu w karo, który z kolei jest dobrze dobrany do Twojej budowy. Naszyjnik skraca Tobie szyję, która wydaje się być masywniejsza, niż jest w rzeczywistości. Idealne dekolty dla Ciebie to V i hiszpański. Sandałki z wiązaniem w kostce są zarezerwowane dla kobiet o szczupłych nogach, szczególnie w okolicach kostek i stóp. Te buty „tną” optycznie nogi i zarazem całą sylwetkę. W przypadku dobrze zbudowanych łydek i tej długości sukienki nie był to najlepszy wybór. Bardziej sprawdziłyby się sandałki nude na cienkich paseczkach (nawet na słupku – takim jak te co masz na sobie). pozdrawiam Ola
Olu, właśnie do dekoltów typu karo, najlepiej pasują krótkie naszyjniki – od obróżek począwszy, poprzez łańcuszki z małymi wisiorkami, a na rozłożystych koliach skończywszy. Ten typ dekoltu optycznie wydłuża szyję, a krótkie łańcuszki zawsze będę ją trochę skracać. Podobnie jest z butami wiązanymi w kostce. Zawsze będą optycznie skracać nogę. Jasne, najbezpieczniej byłoby wybrać cieliste sandałki, które wydłużą nogi, ale lubię pokazywać Wam również inne rozwiązania 🙂 I mimo, że te buty skracają mi nogi to i tak je uwielbiam 🙂 Bardzo dziękuję za Twój konstruktywny komentarz 🙂 Mam nadzieję, że będziesz tu częściej zaglądać 🙂 Gorąco pozdrawiam 🙂