Jak się ubrać do filharmonii?
Filharmonia to miejsce wyjątkowe, przepełnione sztuką, muzyką i kulturą. To w jej murach organizowane są koncerty muzyki poważnej, ale nie tylko. W ostatnim czasie miałam okazję być na koncercie muzyki zespołu Queen symfonicznie, w wykonaniu orkiestry Alla Vienna, chóru Vivid Singers i Mariusza Ostrowskiego, który wcielił się w postać samego Freddiego Mercury’ego. Połączenie symfonicznych pierwiastków muzyki zespołu Queen z rockowym potencjałem muzyki salonowej wprowadził mnie w zachwyt i oniemienie, jednak to temat na oddzielny post 🙂 Dziś spieszę z odpowiedzią na pytanie: „jak się ubrać do filharmonii”?
Podstawa jest prosta – strój powinien być schludny i elegancki. Najlepszym wyborem będzie sukienka koktajlowa, garnitur lub garsonka. Długa suknia wieczorowa jest zarezerwowana na wydarzenia o szczególnie dostojnym i uroczystym charakterze, jak premiera lub prapremiera, z udziałem wyjątkowych gości. Z ekscentryczności w ubiorze należy zrezygnować. Niemile widziane są pstrokate i jaskrawe barwy, co mogłoby zwracać uwagę innych widzów oraz dekoncentrować artystów. Dozwolone są natomiast stonowane kolory, takie jak czerń, granat, grafit oraz szarości skomponowane z bielą. Wszelkie nakrycia głowy zostawiamy na inną okazję.
Na samym początku koncertu ujęły mnie słowa prowadzącego: „W całej Polsce nie ma tak eleganckiej publiczności jak w Szczecinie”. Te miłe słowa pokazują, że nawet sami artyści przykuwają uwagę do naszego stroju, bowiem to, w jaki sposób się prezentujemy oznacza między innymi szacunek dla występującego i tego co, chce nam przekazać.
Prześliczna fryzura! 🙂 Chciałabym umieć się tak czesać!
Magdo, ja też 🙂 Mama mnie tak pięknie uczesała 🙂
Pozdrawiam!
Ta sukienka jest bardzo w moim stylu!
Uwielbiam sukienki odcinane w pasie i szyte z koła 🙂 Typowe lata 50-te 🙂
Przepiękna sukienka. Idealnie trafia w moje gusta 🙂
Cudownie 🙂
Świetna sukienka w sam raz do takiego miejsca 🙂
"Mała czarna" jest idealna na każdą okazję, prawda? 🙂
Śliczna sukienka :). Sama wybieram się niedługo do filharmonii więc dzięki za podpowiedź 🙂 za taką kreację to brawa od publiczności mogą dostać nie tylko artyści, ale my także my same 😉
Wspaniale! Cieszę się, że mogłam pomóc 🙂 Pozdrawiam 🙂
Świetna stylizacja, jednak to prawda że buty mają znaczący wpływ. Bo z tego co widzę niby jakże prostą podstawę zamienią w ciekawą stylizacje. Ostatnio widziałam podobne buty na zoio. Naprawdę wyglądasz cudownie, pozdrawiam;)
Karolino, bardzo dziękuję! Dodatki mogą zmienić lub nadać nowego wyrazu całej stylizacji 🙂
Ja w sukienkach nie chodzę, więc stawiam po prostu na eleganckie spodnie i koszulę/żakiet 🙂
I też super 🙂
Świetna sukienka, na bank również spisałaby się w teatrze. W końcu mała czarna dobra jest na wszystko 🙂
Dokładnie! Mała czarna jest niezawodna 🙂
Wszystko jeszcze zależy, gdzie do teatru czy opery idziemy. Część teatrów ma offowa atmosferę, zbyt elegancki strój będzie zwracal uwagę. Do opery Krakowskiej można iść w zwykłej, schludnej sukience, ale do TWON już lepiej założyć koktajlowe. Do Wiedeńskiej można bawić się w wieczorowe maxi. Tam nie da się wyglądać zbyt strojnie (no może w sukni w typie czerwonego dywanu, ale kto z nas taka posiada).
Dokładnie Paula. Wszystko zależy od miejsca, a nawet od rodzaju samego koncertu. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🙂