Flat caps, czyli historia kaszkietu
Historia kaszkietów sięga XIV wieku. Czytając co nieco o historii kaszkietu skojarzył mi się od razu z szeroko pojętą męskością i faktycznie, początkowo było to nakrycie głowy przeznaczone jedynie dla mężczyzn. Swą popularność zyskał zwłaszcza w północnej Anglii i we Włoszech.
W XVI wieku rząd Wielkiej Brytanii nakazał chłopom i mężczyznom z niższych klas społecznych noszenie nakryć głowy w niedzielę i święta, pod groźbą grzywny. Kaszkiety były wówczas wełnianymi czapkami, które Brytyjczycy określali jako flat caps. Są one także jednym z historycznych nakryć głowy w armii. W polskim wojsku zostały wprowadzone do użycia w XVIII wieku. Cechowały się prostotą, miały mały daszek z przodu. Zostały również wprowadzone do armii pruskiej – te kaszkiety bardziej przypominały kapelusze i cechowały się rondem podniesionym z tyłu i z przodu.
Kobiety dość szybko pokochały kaszkiet, który niebawem na stałe wszedł do kanonu mody damskiej. Największą popularność zyskał w latach 90-tych. Uwielbiały go gwiazdy muzyki pop, takie jak: Christina Aguilera, Jennifer Lopez czy Britney Spears.
Tej jesieni kaszkiet ponownie święci triumfy. Nonszalancki, w męskim stylu, możemy założyć zarówno do płaszcza, jak i kurtki czy marynarki. Dobrze będzie wyglądał z sukienką i garniturem w kratę. Modne są te w jednolitych kolorach, np.: czerń, bordo i szary, jak i wzorzyste np.: w szalenie modną pepitkę czy dużą kratę.
Myślę, że tak jak berety, kaszkiety także podbiją serca kobiet 😉
Pozdrawiam
http://fashionbykg.blogspot.com/
Militarne czapki bardzo przypominają mi moją ulubioną bajkę z dzieciństa – Anastazję 🙂 jestem na tak chociaz sama wyglądam śmiesznie.
Nosiłam coś w tym stylu w podstawówce 🙂
Taką czapkę nosiłam już rok temu, ale teraz kiedy zaczął się na nią prawdziwy szał, mam ochotę sprawić sobie jeszcze jedną 🙂
Jedynym nakryciem głowy jakie noszę jest wełniana czapka zimą. Wszelkie inne "stylizacje" niestety rozwalają fryzurę i tym sposobem odpuszczam 🙂
Faktycznie, bardzo duzo takich stylizacji na ulicach Paryza!
Ciekawy pomysł na wpis