Najulubieńsze #Lipiec – Sierpień
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić moich ulubieńców z ostatnich dwóch miesięcy.
Od kilku miesięcy używam na zmianę dwóch maseczek marki Bielenda. Pierwsza to „Peeling gruboziarnisty + glinka zielona„. Peeling znakomicie złuszcza naskórek, dokładnie usuwa martwe komórki, poprawia koloryt i wygładza powierzchnię skóry. Maska zaś oczyszcza skórę z toksyn, zwęża pory i zmniejsza ich widoczność. Moja cera po stosowaniu maseczki jest wyrazie gładsza, oczyszczona, matowa i ma zdrowy koloryt.
Druga maseczka to Carbo Detox. Efekt podobny jak w przypadku pierwszej – oczyszczona, pełna blasku skóra z widocznie zmniejszonymi porami.
Stosowanie na zmianę tych dwóch maseczek spowodowało, że już nie muszę korzystać z oczyszczających zabiegów u kosmetyczki, ponieważ efekt jest porównywalny.
Mam ich pokaźną ilość w domu, ponieważ jak wiecie uwielbiam planować podróże. Do tej pory głównie korzystałam z przewodników wydawnictwa Pascal. Do Paryża wybrałam jednak przewodnik National Geographic, zaś do Pragi – Travelbook. Na National Geographic zawiodłam się – opis jest zbyt chaotyczny i bardzo skrótowy. Spodziewałam się czegoś więcej. Duży plus natomiast za ciekawostki lokalne. Travelbook to poprawny przewodnik, z bardzo dobrze opisanymi zabytkami. Jeśli jednak szukamy takiego z obszernymi informacjami, ciekawostkami i dobrymi noclegami to polecam Pascala. Jeśli macie jakieś sprawdzone przewodniki to koniecznie podzielcie się nimi w komentarzu.
3. Olejek w balsamie do ciała Nivea – kwiat wiśni i olejek jojoba.
Do tej pory używałam głównie masła do ciała, ponieważ lubię, gdy moja skóra jest dobrze nawilżona przez cały dzień. Od balsamów i olejków trzymałam się raczej z daleka. Jednak jakiś czas temu postanowiłam dać szansę olejkowi w balsamie marki Nivea i jestem nim zachwycona. Delikatny, o przepięknym zapachu, bardzo szybko się wchłania i pozostawia nawilżoną skórę przez cały dzień. Znajdziecie go w popularnych drogeriach. Polecam!
Ostatnio postanowiłam wypróbować kosmetyków marki Mary Kay „Cudowny Zestaw TimeWise„. Ponieważ nie młodnieję 😉 postanowiłam powoli zacząć przeciwdziałać starzeniu się mojej skóry. Zestaw TimeWise składa się z: Mleczka TimeWise 3 w 1, Nawilżającej Emulsji Przedłużającej Młodość TimeWise, Serum na Dzień z filtrem SPF 30 TimeWise, Serum na Noc TimeWise. Osobno dokupiłam krem pod oczy.
Po dwóch tygodniach stosowania tych kosmetyków zauważyłam, że moja skóra jest bardziej jędrna, nawilżona, gładka, a linia zmarszczek została delikatnie zredukowana.
Jeśli macie swoich kosmetycznych ulubieńców to chętnie przeczytam o nich w komentarzach! 🙂
Ja tez często marzę o podróżach z przewodnikiem…
Marzenia to piękna sprawa 🙂
Chyba też wypróbuję Mary Kay jesli polecasz 🙂
Ja jestem bardzo zadowolona 🙂
Też lubię TimeWise od Mary Kay 🙂
Ja jestem mile zaskoczona tymi kosmetykami 🙂
Jestem konsultantka Mary Kay i uwielbiam tą markę! Droga ale naprawdę warta tej ceny!
Zapraszam do mnie jeżeli któraś z was byłaby zainteresowana 🙂 http://www.mrsgrono.com
🙂
te maseczki Carbo Detox są super 🙂
Już się od nich uzależniłam 🙂