Diabeł tkwi w szczegółach

Dzisiejsza niedziela, od kilku tygodni była dla mnie w końcu prawdziwym dniem odpoczynku. 🙂 Cały dzień spędziłam w piżamie, z kubkiem zielonej herbaty oglądając filmy familijne 🙂 Już nie pamiętam kiedy ostatnio mogłam pozwolić sobie na tyle lenistwa 🙂 Jeżeli pracujecie również w soboty, mi niestety się zdarza, to zapewne rozumiecie jak ważna jest wolna niedziela, którą możemy wykorzystać na odpoczynek i nabranie sił na nadchodzący tydzień. Każdemu z nas potrzebny jest taki dzień dla siebie. Ja w końcu miałam czas nadrobić zaległą prasę, zadbać o cerę i włosy. W takie dni zawsze robię maseczki, maluje paznokcie i nakładam olejek kokosowy na włosy. Życzę Wam, żebyście zawsze znaleźli chwilę na swoje małe przyjemności w pędzie codziennego życia. A dziś zapraszam Was na zestaw który na pierwszy rzut oka wydaje się banalny, jednak kapelusz, bordowa torebka, błękitne szpilki oraz fontaź przy koszuli nadaje mu charakteru.