Summer Dress

Upragnione promienie słoneczne dotarły do Polski a wraz z nimi temperatury na naszych termometrach wzrosły z dnia na dzień do 300C. Doczekaliśmy się prawdziwego lata 🙂 Uwielbiam jak na zewnątrz świeci słońce i nie muszę na siebie wkładać 10 warstw ubrań, żeby wyjść z domu.Latem w naszych stylizacjach to sukienka powinna grać „pierwsze skrzypce”. Po pierwsze, nie ma prostszego elementu garderoby niż sukienka, po drugie, w upalne dni to najwygodniejsza i najbardziej praktyczna rzecz jaką posiadamy w naszej szafie.Sukienka to ulubiona część mojej garderoby. Gdy rano pędzę do pracy i nie mam czasu na stanie przed lustrem zastanawianie się czy na pewno bluzka pasuje do spodni, czy spódnicy, łatwiej chwycić mi za wieszak z sukienką i już jestem gotowa do wyjścia. Dzięki niej możemy podkreślić swoje atuty i ukryć drobne niedoskonałości. Dodatkowo, sukienki są bardzo kobiece, szykowne i pasują na wiele okazji. Jedna sukienka może się nadać zarówno do pracy jak i na wieczorne wyjście, wystarczy odpowiednio dobrać dodatki i makijaż. Muszę przyznać, że w mojej szafie przeważają sukienki. Chodzę w nich prawie codziennie.  Sukienki z podkreśloną talią nosiła Brigitte Bardot. Audrey Hepburn w „Śniadaniu u Tiffaniego” czarne dopasowane, zaś w „Rzymskich wakacjach” zwiewne i rozkloszowane. Sarah Jessica Parker w „Seksie w wielkim mieście” zasłynęła z tych ultra zmysłowych, kobiecych i wzorzystych. Drogie Panie w te lato stawiamy na sukienki 🙂