Modne detale – Apaszki
Audrey Hepburn wiązała ją wokół szyi, Jane Birkin nosiła jako górę od bikini, a Brigitte Bardot w formie opaski na głowę. O czym mowa? O apaszkach. To bez wątpienia jeden z najmodniejszych dodatków na sezon wiosna-lato 2018. Chustki i apaszki z cienkich, lekkich materiałów są idealnym dodatkiem do każdej stylizacji, a przy tym wyglądają nienachalnie, delikatnie i elegancko zarazem. Nadadzą powiewu świeżości damskim garniturom i garsonkom oraz nonszalancji, jeśli zestawimy ją z koszulą i jeansami.
Na ostatnim zdjęciu dzisiejszego wpisu zobaczycie najważniejszą kobietę w moim życiu – Mamę. Towarzyszyła mi przy zdjęciach i nawet dała się na jedno namówić. Oczywiście, nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności, aby pokazać Wam tę piękną i niezwykłą kobietę (zresztą która mama nią nie jest).
A czy Wy, moje drogie Czytelniczki, przemycacie apaszki lub chustki do codziennych stylizacji? A może macie swoje, unikalne patenty na ożywienie nimi stroju 🙂 Jak zawsze czekam na Wasze komentarze 🙂
Ładny róż. Pasuje Tobie 🙂
Dziękuję Kamilu 🙂
Znakomicie wyglądasz. Uważam, że apaszki są często niedoceniane, a to przecież bardzo elegancki dodatek 🙂
Zgadzam się! Szkoda, że zapominamy o tym dodatku. Potrafi nadać zupełnie inny charakter całej stylizacji 🙂
Pozdrawiam 🙂
Ta apaszki świetnie podkreśla cała stylizacje. Wyglądasz przeuroczo:)
Dziękuję Sandro 🙂
Apaszki nie sa w moim stylu. Ale to prawda,ze mozna je wykorzystac kreatywnie w rozny sposob.
W tym przypadku ogranicza nas tylko wyobraźnia 😉 Pozdrawiam 🙂
Bardzo ładna stylizacja. Ja uwielbiam apaszki, ale rzadko je noszę, bo czasem mam wątpliwości, czy dobrze je zestawiłam. Czasem tak jest, że coś bardzo lubimy, ale boimy się to zastosować u siebie 🙂
Pewnie, każdemu się zdarza taka sytuacja 🙂 Ja mam na to taki sposób: staję przed lustrem i robię zdjęcie w kilku wariantach stylistycznych. Na zdjęciu zauważamy rzeczy, na które w lustrze nie zwróciłybyśmy uwagi. Jeśli dalej mam wątpliwości to wysyłam zdjęcie do moich przyjaciółek i sióstr – sprawdzam co im się podoba 🙂
Apaszek akurat nie nosze, ale uwielbiam w chłodniejszej cześci roku wszelkiej maści kominy, grube szaliki i chusty/"koce". Bardzo ladna torebka 😉
Marto, w okresie jesienno-zimowym wszelkiego rodzaju kominy i szale są niezbędne! 🙂 Nie dość, że chronią nas przed chłodem, to potrafią ożywić codzienne stylizacje 🙂
Nie mam w domu ani jednej apaszki, po prostu nie lubię – nie mój styl. Ale Tobie w niej bardzo ładnie. Idealnie pasuje do Twojej stylizacji.
Oczywiście, każdy ma swój styl, każdemu co innego pasuje 🙂 Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🙂
Przepięknie leży na Tobie ta sukienka. Sandałi, również dopełniają całą stylizację 🙂
Bardzo dziękuję za tyle miłych słów 🙂
Przyznaję, że nie używam apaszek – chyba za rzadko mam czas myśleć jeszcze o tym gdzie ją zawiązać 😉 ale najbardziej podoba mi się na włosach lub przywiązana do torebki 🙂
Ja również lubię przywiązywać apaszki do torebki 🙂
Od lat nie nosiłam apaszek, ale muszę przyznać, że faktycznie potrafią bardzo ładnie urozmaicić stylizację 🙂 Może się do jakiejś przekonam?
Koniecznie spróbuj 🙂
Nie lubię nosić apaszek np. na szyi, ale lubię zawiązać je na letniej torebce, jako jej kolorystyczne urozmaicenie 🙂
Dokładnie Anno, jest tyle rozwiązań zastosowania apaszki, że każdy znajdzie coś dla siebie 🙂
Ooo tak apaszki w każdej postaci, a najpiękniej na włosach tak jak u Ciebie 🙂 Ja lubię je jeszcze nosić przywiązane do paska torebki.
Ja je uwielbiam w każdej postaci 🙂 Dziękuję za komentarz 🙂