Romantyczny wieczór w Budapeszcie. Most Łańcuchowy skąpany w zachodzącym słońcu.

Witajcie po krótkiej przerwie 🙂 Ostatnie dwa tygodnie przeznaczyłam na wypoczynek i urlop. Komputer schowałam głęboko do szafy, a z telefonu korzystałam w minimalnym stopniu. Bardzo potrzebowałam odpoczynku od monitora, ponieważ dziennie przed komputerem spędzam zdecydowanie za dużo czasu. Z drugiej strony, jest to główne narzędzie mojej pracy więc trochę nie mam wyboru 😉 Tak czy inaczej, wypoczęta, z nową energią i pomysłami wracam do Was z wielką przyjemnością 🙂

Urlop zawsze planuję w sierpniu, ponieważ na początku miesiąca obchodzimy z mężem rocznicę ślubu i postanowiliśmy, że każdego roku, jeśli to tylko będzie możliwe, będziemy ją świętować we dwoje, gdzieś na wyjeździe. I tak pierwszą rocznicę ślubu spędziliśmy w Paryżu (tutaj, tutaj i tutaj), drugą w zamku nad jeziorem w Łęgu (tutaj, tutaj i tutaj), trzecią na Mazurach (tutaj), a czwartą w Budapeszcie. Ten ostatni wyjazd stał pod dużym znakiem zapytania i ostatecznie decyzję podjęliśmy na chwilę przed, ale o tym wszystkim dokładnie opowiem jak tylko przygotuję dla Was przewodnik i praktyczne wskazówki po Budapeszcie.

Romantyczna kolacja potrzebuje odpowiedniej oprawy w postaci stroju. Co więc wybrałam? Szmizjerkę, czyli długą koszulową sukienkę, w białym kolorze, obsypaną kwiatami, niczym na pokazie Givenchy na sezon wiosna/lato 2020. To ten rodzaj sukienki, który nadaje się na wiele okazji – zapinana na guziki, często wiązana w pasie, kształtem przypominająca męską koszulę. Taka z delikatnego materiału będzie idealna na wieczorne wyjście, a jeśli dodatkowo nie zapniemy dwóch lub trzech ostatnich guzików, wtedy stylizacja zyska odrobinę zmysłowości. 

Moja sukienka oryginalnie posiada długi rękaw, ja jednak stworzyłam z niego rękawy w postaci bufek, które obecnie są niezwykle modne. Jak to zrobić, aby nie zniszczyć sukienki? Wystarczy zwykła, cienka gumka do włosów – podwijamy rękawy, oplatamy gumką i gotowe. Podobny zabieg stosuję w marynarkach, aby uniknąć zsuwania się rękawów. Jest to bardzo praktyczne i wygodne 🙂 Całość uzupełniają buty i torebka w stonowanych kolorach, a kropką nad i całej stylizacji jest bordowa biżuteria w postaci róży.

Czy taka romantyczna stylizacja wpisuje się w Wasz gust? 

sukienka – Massimo Dutti
torebka – second hand
buty – Lasocki/CCC
biżuteria – YES (tutaj, tutaj i tutaj)

Udostępnij: