Krótka historia geometrii na ubraniach.
Moja dzisiejsza propozycja to outfit polskiej marki Fanfaronada, w czarno-białej kolorystyce, z nutą francuskiego charakteru.
Spódnica o długości midi, w geometryczny wzór, z seksownym rozcięciem na nodze, jest zdecydowanie gwiazdą dzisiejszej stylizacji. Pozostała część zestawu to bluzka typu basic, czarna marynarka i torebka. Odrobinę zadziorności dodaje kapelusz typu bucket. Całość jest klasyczna, elegancka i modna, czyli tak jak lubię najbardziej.
Geometria na ubraniach mocno zagościła już w sezonie jesienno-zimowym, i również w tym letnim będzie mile widziana.
Wzory geometryczne na ubraniach stosowano już w starożytności stosując hafty, stanowiące jednocześnie ozdobę i wzmocnienie. Prawdziwy rozkwit geometrycznych wzorów nastał w latach 20-tych XX wieku. Wielu artystów wówczas stało się również kreatorami mody, tworząc jednoczęściowe stroje o abstrakcyjnych wzorach. Urodzona w Rosji, a tworząca w Paryżu Sonia Delaunay na swoich autorskich ubraniach stosowała geometryczne wzory w jaskrawych kolorach, które przejęła z własnego malarstwa, jednak jej kreacje przeznaczone były dla nielicznych, zamożnych klientów.
W latach 60-tych silny wpływ na modę miał Op Art (Optical Art), który sprowadzał się do biało-czarnych geometrycznych wzorów wywołujących złudzenie optyczne. Podobne motywy znajdowały się na ówczesnych ubraniach i dodatkach. O geometrycznej sukience „mondrianka” od Yves Saint Laurenta mówił cały świat (tutaj). Pierre Cardin tworzył zaś sukienki wieczorowe wykorzystując cekiny które naszywał, układając w kontrastowe, geometryczne wzory.
Od tego czasu geometria na ubraniach, z mniejszą lub większą popularnością, przejawia się prawie w każdym sezonie.
Tej wiosny projektanci z ubrań uczynili płótno, na którym ukazali malarskie inspiracje. W kolekcji Caroliny Herrery królowały spódnice maxi przypominające rozmyty obraz, z niebieskim kolorem w roli głównej. Nie zabrakło także inspiracji okresem awangardy i dosłownych odwołań do twórczości Pabla Picassa (Moschino) oraz wpływu sztuki współczesnej, widocznej w nadrukach rodem ze ścian muzeów sztuki nowoczesnej (Gucci, Lanvin, Louis Vitton).
Wiem, że minie trochę czasu zanim będziemy mogli cieszyć się wiosenną garderobą, ale zapewne wiele z Was zabrało się lub właśnie zabiera za porządki w szafach. Jeśli już jesteście posiadaczkami ubrań w geometryczne wzory, koniecznie zostawcie je na ten sezon, a jeśli ich Wam brakuje to może jest to dobry czas, aby znaleźć coś dla siebie, oczywiście buszując po sklepach online ?
Zaglądajcie na bloga w tym tygodniu, ponieważ pojawi się jeszcze jeden post. Będzie bardziej domowo 🙂
Wspaniale skomponowany zestaw ? spódnica… mega gwiazda ? już szukam czegoś podobnego w mojej szafie, a jeśli nie znajdę to zakupy ?? oczywiście online
Kiniu, pięknie dziękuję :* Koniecznie daj znać czy udało Ci się coś upolować 😉 Buziaki :*
Bardzo ciekawy wpis, bo lubię geometrię na ubraniach. Szczególnie lubię wzór pepitki, ale wiem, że Ty także 🙂
Bożeno – zgadza się, bardzo lubię kurzą stopkę na ubraniach 🙂 Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz, a posty trafiają w Twój gust 🙂 Pozdrawiam 🙂
Wyglądasz jak gwiazda filmowa w tym zestawie! Przepiękny kapelusz 🙂 Ja mam bzika na punkcie kapeluszy.
Julito, pięknie dziękuję za tak miły komentarz 🙂 Przybijam wirtualną piątkę jeśli chodzi o kapelusze 🙂 Choć w moim przypadku, to każde nakrycie głowy bardzo lubię 🙂 Beretów, kaszkietów, czapek czy kapelusz mam sporo w swojej szafie 😉
Ta bluzeczka to wcale nie taki zwykły „basic”, jest seksowna i cudna z tym dekoltem z tylu 🙂 spódnica super, cały zestaw bardzo fajny. Już nie moge sie doczekac, zeby nosić zwiewne długie spódnice…
Zrobienie dekoltu na plecach było świetnym posunięciem Marki dla bluzki typu basic. Nadał mu zmysłowości i charakteru. Dzięki takiemu zabiegowi możemy ubrać ją do pracy pod marynarkę, a wieczorem na kolację ze znajomymi czy randkę 😉
Piękne zdjęcia, zresztą jak zwykle. Bardzo ciekawa i przykuwająca oko stylizacja i z chęcią sama bym ją założyła. Dobrze jest wiedzieć skąd wzięły się dane trendy w modzie
Kasiu, pięknie dziękuję za tak cudowny komplement 🙂 Lubię zaglądać do historii mody. Niezwykle fascynuje mnie to jaki wpływ miała na kulturę i sztukę i na odwrót 🙂 Pozdrawiam 🙂
FENOMENALNY wzór na spódnicy. Ba, w ogóle spódnica. BA, w ogóle cały zestaw. Super, naprawdę świetne połączenie czarno-białe, geometryczne. No i te historyczne smaczki 🙂