Beverly Hills 90210 – Sentymentalny powrót do lat 90-tych

Niespodziewana śmierć Luke’a Perry’ego, odtwórcy roli Dylana McKay’a w serialu Beverly Hills 90210 spowodowała, że ponownie wróciłam do odcinków tego kultowego serialu. To lata mojej szkoły podstawowej i miłosnych uniesień do serialowego Dylana. Jeśli pamiętacie czasy w których Brenda Walsh, Donna Martin i Kelly Taylor wyznaczały modowe trendy w słonecznej Kalifornii, to dobrze wiecie, że to kopalnia modowych inspiracji. Młodsi Czytelnicy koniecznie powinni poznać ten kultowy serial 🙂

Wypłowiałe dżinsy z wysokim stanem zestawione z czarnym body lub crop topem (czyli bluzką sięgającą pępka), satynowe sukienki na ramiączkach nałożone na biały t-shirt, szerokie paski przy spodniach, poduszki uwydatniające ramiona, które zniekształcały sylwetkę oraz oversizowe marynarki, to elementy garderoby, które królowały u serialowych bohaterów. Brzmi znajomo? Sentymentalny powrót do lat 90-tych odbyli również światowej klasy projektanci, którzy czerpią inspirację z minionych dekad. Wiele z tych rzeczy możemy obecnie spotkać w popularnych sieciówkach.

Dżinsy z wysokim stanem, biały obcisły golf, dżinsowa kamizelka i kaszkiet, to moja interpretacja stylu z lat 90-tych. Klimatu zdjęciom dodaje „Zic Zac Diner” – lokal wystylizowany w amerykański stylu i przypominający knajpę Peach Pit z serialu Beverly Hills 90210.

Uwielbiam inspirować się stylem filmowych czy serialowych bohaterów. Jednego dnia lubię poczuć się jak Baby, z filmu „Dirty Dancing” i założyć tiulową spódniczkę z obcisłą górą w kolorze pudrowego różu, aby wyglądać kobieco i uroczo, innym razem jak Audrey Hepburn w „Rzymskich Wakacjach” i nosić cały dzień białą koszulę w duecie z długą, szeroką spódnicą. Przychodzą też takie dni, gdy sięgam do szafy po garnitur w stylu Marleny Dietrich.

Jestem ciekawa czy filmy i seriale wpływają na Wasze decyzje zakupowe? I czy lubicie poczuć się jak bohaterowie rodem z dużego ekranu? Jeśli tak to piszcie w komentarzach, a jeśli nie to polecam taką szaloną, modową lekcję – nawet jeśli nie przypadnie Wam do gustu, to na pewno będziecie mieli mnóstwo frajdy.

Podaję również linki do innych stylizacji, w których wykorzystałam rzeczy z dzisiejszego wpisu. Biały golf to nowość w mojej szafie.

Płaszcz [tutaj, tutaj, tutaj i tutaj], kamizelka [tutaj], kaszkiet [tutaj i tutaj], torebka [tutaj, tutaj i tutaj], buty [tutaj, tutaj i tutaj], spodnie [tutaj].


płaszcz – Molton [tutaj] golf – Forever 21
kaszkiet – H&M
dżinsy – H&M
kamizelka – Only (second hand)
okulary przeciwsłoneczne – Mango
botki – Zara
torebka – Mango
pasek – vintage
kolczyki – Apart [tutaj]

Udostępnij: