4 Urodziny bloga – czas na zmiany
Wczoraj minęły dokładnie cztery lata od publikacji pierwszego wpisu na stronie MONA BY FASHION – to dobry moment na małe podsumowanie.
W tym czasie powstało 235 wpisów o stylizacjach, podróżach i urodzie, z tysiącami zdjęć i niezwykłymi przygodami. To pasja, której poświęcam każdą wolną chwilę i która sprawia mi mnóstwo przyjemności. Jednak gdyby nie wsparcie bliskich, nigdy nie udałoby mi się prowadzić bloga tak systematycznie. Kto stoi za kulisami? Waldek, który ratuje mnie z każdej „internetowej” opresji i czuwa, aby wszystko na blogu działało prawidłowo. Kasia, która czyta każdy tekst przed publikacją, aby był napisany poprawną polszczyzną. Ewa, bez której to wszystko by się nie zaczęło i mój kochany mąż, który ostatnio robi większość zdjęć na bloga. To właśnie moi przyjaciele i rodzina, zawsze są pierwszymi krytykami i ogromnym wsparciem. I oczywiście Wy, kochani Czytelnicy, bez których tak naprawdę blog by nie istniał. Jest mi ogromnie miło, że jesteście tu ze mną, że podoba Wam się to co robię, że piszecie do mnie maile z prośbą o porady stylistyczne. Każda z tych wiadomości zawsze bardzo mnie cieszy, ponieważ to dla mnie znak, że cenicie moje zdanie i mi ufacie. Dziękuję!
Ten rok zapowiada się pod znakiem zmian.
Od wczoraj możecie już oglądać nową szatę bloga, która mam nadzieję, Wam się podoba. Prace nadal trwają, więc przez następne dni będą wprowadzane jeszcze zmiany. Nowością będzie zakładka z ofertą stylistyczną. Będziemy mogły razem wybrać się na zakupy oraz zrobić przegląd szafy. Mam nadzieję, że ten pomysł Wam się spodoba, a niebawem napiszę o nim więcej.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach co myślicie o nowej odsłonie bloga i o czym jeszcze chcielibyście poczytać lub co zobaczyć. Każda Wasza porada i wskazówka jest dla mnie bardzo cenna 🙂
Dzisiejsza stylizacja jest zapowiedzią nadchodzącej wiosny. Wczorajsza piękna i słoneczna pogoda zachęciła mnie do wyjęcia z szafy trencza, jednak na to, aby mógł zagościć w codziennych stylizacjach, potrzeba jeszcze co najmniej kilku takich wiosennych dni 🙂
Tonacje pudrowo-różowo-beżowe to zapowiedź najmodniejszego trendu na nadchodzący sezon, czyli nude total look. Beżowe ubrania zdecydowanie podbiły wybiegi największych kreatorów mody. U Diora, Soni Rykiel czy Burberry mogliśmy oglądać kolorystyczny total look. Tom Ford, Fendi i Max Mara mieszają różne jego odcienie (zielenie, róże, bordo i brązy). Chanel, Stella McCartney, czy Alexa Chung proponują nude total look plus czarne lub białe dodatki. Warto zwrócić uwagę, że kolor nude głównie królował na sukienkach, garniturach, kompletach złożonych z żakietu i spódnicy oraz płaszczach. Pamiętajmy, że aby dobrze prezentować się w stylizacji nude, należy dobrać kolor ubrań do naszej karnacji w taki sposób, aby nie zlewał się z twarzą.
płaszcz – Zara
marynarka – Orsay [tutaj]
bluzka – Asos [second hand]
spódnica – Reserved [tutaj]
buty – Wojas [tutaj]
torebka – New Yorker
opaska – H&M [tutaj]
rajstopy – Veera [tutaj]
GRATULACJE!!!? Nowa odsłona bloga zapowiada się bardzo ciekawie ?? Teraz mam więcej czasu więc będę zaglądać tu często i zostawiać swoje komentarze ? A jeśli chodzi o dzisiejszy post to bardzo mi się podobają te zestawienia kolorystyczne i masz rację, że trzeba odpowiednio je dobrać żeby nie wyglądać blado, moim zdaniem Twoje połączenie wyszło znakomicie ? no i te kolczyki… cudo ?
Kiniu miło Cię tu gościć i zachęcam do dzielenia się swoimi uwagami i spostrzeżeniami 🙂 Każda wskazówka jest zawsze dla mnie bardzo cenna :* Dziękuję za tyle ciepłych słów 🙂
No to wszystkiego najlepszego
Ewo, bardzo dziękuję :* 🙂
Świetnie! Samych sukcesów w dalszym blogowaniu 😉
Madziu, bardzo dziękuję 🙂 Gorąco pozdrawiam 🙂
wszystkiego najlepszego! 😉
nawiasem mówiąc, to ślicznie wyglądasz w tej spódnicy
Dziękuję, jest mi bardzo miło 🙂
Spódnica wpadła mi w oko. Ładnie ją zestawiłaś. Pozdrawiam 🙂
Olga, dziękuję 🙂 Spódnica jest super uniwersalna i można bawić się nią na wiele sposobów 🙂