Ostatnie podrygi lata – spódnica vintage
Ostatni tydzień lata zapowiada się upalnie. Chociaż sięgam już po ciepłe kardigany, ponieważ o poranku czuć nadchodzącą jesień, to jeszcze nie mam ochoty żegnać się z latem.
Moją włoską krainę, królową wina i makaronów, żegnam w spódnicy vintage w stylu lat 50-tych. Uzupełniłam ją kolorowymi sandałami wiązanymi na kostce, bluzką na ramiączkach ozdobioną koronką oraz kopertową torebką.
Myślę, że swoimi stylizacjami udało mi się wpasować w wyjątkowy, włoski klimat. Co więcej, podczas tegorocznych wakacji odkryłam, że blisko mi do włoskiego stylu, który jest kobiecy, zmysłowy i elegancki. Więcej na ten temat pisałam tutaj.
Napiszcie koniecznie w komentarzach jaki styl najbardziej do Was pasuje.
Tymczasem już dzisiaj zapraszam Was na kolejny post, w który opiszę jak wynająć dom w Toskanii, o podróży samochodem oraz kosztach wyjazdu, a także pozostałych praktycznych wskazówkach.

spódnica/skirt – Second hand
bluzka/blouse – Promod
buty/shoes – Stradivarius
torebka/bag -Pacomena by Menbur [tutaj]
Świetna spódniczka!
dziękuję Aga
Uwielbiam takie łupy z second handu 
Genialna stylizacja, wyglądasz fantastycznie <3 Zgadzam się spódniczka jest piękna:)
Bianko, bardzo dziękuję za tak miłe słowa

Miłego dnia
Świetna stylizacja i spódnica. Aż Ci jej zazdroszczę
Dziękuję Patrycjo
Ta spódnica to mój traf w dziesiątkę

Czas niebawem ruszyć na kolejne modowe polowanie
Jest absolutnie genialna <3
Dziękuję :*
Piekna stylizacja i fajne zdjecia
Fajnie, że się podoba
Przepiękna ta spódnica! I ten kolor
Już ją widzę w jesiennej stylizacji z botkami i grubym swetrem
Ślicznie wyglądasz w tym zestawie:) Z latem trochę zawsze szkoda się żegnać, chociaż to było wyjątkowo długie i ciepłe i dzięki temu jesień nie przeraża
Mario – dziękuję! Tak, to pożegnanie dość bolesne, ale masz rację, że w tym roku było dla nas bardzo łaskawe
czad. !!!! ;-****